Miodownik "Raj pszczół"

Miodownik "Raj pszczół" - фото рецепта

Miodownik, przygotowany według tego przepisu, wychodzi bardzo miękki, po prostu puszysty, a pszczoły są jak prawdziwe. Bardzo piękny i smaczny tort! Przygotuj go na najbliższe przyjęcie, Twoi goście będą zachwyceni. Dzieciom również spodoba się to arcydzieło (szczególnie pszczoły, które można zjeść), uśmiechy i dobre samopoczucie są gwarantowane! Nawiasem mówiąc, biszkopty do tego miodownika można upiec z wyprzedzeniem, owinąć folią spożywczą i przechowywać w temperaturze pokojowej. Doskonale przechowują się przez 2-3 tygodnie i nie tracą walorów smakowych!

Na placki:
Mąka
500 g
Jajka
2 szt.
Cukier
200 g
Masło
80 g
Miód
115 g
Soda
2 łyżeczki (bez górki)
Na krem:
Śmietana
400 g (25-30%)
Śmietana
150 g (33%)
Skondensowane mleko
1 puszka (380 g)
Miód
2 łyżki (z górą)
Żelatyna
1 opakowanie (11 g)
Mleko
70 g (lub woda, do rozpuszczenia żelatyny)
Aby przygotować miodownik „Raj pszczół”, łączymy jajka z cukrem i lekko ubijamy.
Następnie dodajemy miód, masło i sodę, wszystko dokładnie mieszamy za pomocą trzepaczki.
Otrzymaną masę stawiamy na kąpiel wodną: do garnka wlewamy wodę, stawiamy na płytę, gdy woda zagotuje się, na większy garnek z wodą układamy mniejszy garnek z ciastem. Podgrzewamy masę, ciągle mieszając, powinna być jednolita i podwoić swoją objętość (zajmie to około 10 minut).
Następnie zdejmujemy masę z ognia, wsypujemy mąkę (przesianą) i wyrabiamy ciasto. Przykrywamy je folią i pozostawiamy do ostygnięcia.
Ciasto będzie dość lepkie. Ale kiedy się przestygnie, przestanie się kleić do rąk i będzie łatwo je rozwałkować.
Zaczynamy wałkować placki, gdy ciasto stanie się lekko ciepłe. Odrywamy kawałek ciasta, obsypujemy stół mąką i wałkujemy na grubość 3-5 mm (placki podczas pieczenia jeszcze podrosną). Wykrawamy placki o średnicy (użyłam spodu z tortownicy o średnicy 25 cm) i nakłuwamy widelcem po całej powierzchni.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia, posmarowanym olejem roślinnym, i za pomocą wałka przenosimy placki. Pieczemy w temperaturze 200 stopni. Placki pieką się szybko przez 3-5 minut.
Do resztek ciasta dodajemy więcej ciasta i pieczemy kolejny placka, część resztek możemy upiec i zostawić do posypania boków tortu. Ja tego nie zrobiłam, aby upiec więcej placków. A do posypania użyłam zmielone w mikserze włoskiej sucharki (można użyć dowolnych innych ciastek lub orzechów).
Gotowe placki układamy jedno na drugim i studzimy w temperaturze pokojowej.
Jeśli potrzebujesz idealnie równych placków, należy je wykroić po upieczeniu.
Podczas gdy placki stygną, przygotujmy krem do miodownika „Raj pszczół”. Łączymy ze sobą śmietanę, śmietankę, gotowaną skondensowaną mleko, miód i ubijamy mikserem do uzyskania jednolitej masy. Krem gotowy! Dzielmy krem na dwie części.
Ze względu na jakość lub niewystarczającą zawartość tłuszczu śmietany krem może być zbyt rzadki, w takim przypadku trzeba dodać specjalny zagęszczacz do kremu.
Większą częścią smarujemy ostudzone placki i wkładamy je do lodówki.
Teraz przygotujemy galaretowy krem na wierzch miodownika. Zalewamy opakowanie galarety mlekiem i pozostawiamy do napęcznienia (5-7 minut).
Następnie przenosimy masę galaretową do rondelka, stawiamy na płytę i podgrzewamy, ciągle mieszając, nie doprowadzając do wrzenia! Trochę ostudzamy galaretkę i ostrożnie dodajemy, mieszając, do pozostałej mniejszej części kremu.
Zalewamy wierzch tortu galaretowym kremem, wyrównujemy za pomocą łopatki lub noża. Boki posypujemy kruszonką z ciastek lub orzechów. Robimy plastry miodownika, używając folii bąbelkowej.
Lekko dociskając, przyciskamy całą powierzchnię, aby bąbelki wgniotły się w krem. Stawiamy tort do lodówki na 30 minut lub na noc (dla pewności).
Kiedy wierzch miodownika zastygnie, ostrożnie usuwamy folię. Dekorujemy tort czekoladowymi pszczołami z migdałowymi skrzydełkami.