Сledź pod futrą

Przepis na bardzo popularną w czasach sowieckich, a także obecnie, sałatkę, która od razu kojarzy się z Nowym Rokiem i ogólnie z uroczystością. W dzisiejszych czasach wiele gospodyń improwizuje, dodając do sałatki warstwę sera lub zamiast ziemniaków używając jabłka, aby sałatka stała się lżejsza... Pamiętacie film Ryazanova "Służbowy romans", gdy wszyscy byli u Samokhvalova i on mówił do Olenki: "Spróbuj tamtej sałatki". A ona mu odpowiada: "Ach, już ją próbowałam. Robię ją lepiej niż twoja żona, trzeba dodać tarte jabłuszko". Tak właśnie rozmawiali o "Futrze". W mojej rodzinie lubią tę sałatkę w klasycznej, można by powiedzieć, wersji, właśnie taką sałatkę zawsze robiła moja mama, i to właśnie ją proponuję.

Śledź solony

1 śledź lub 300 g gotowego fileta

Ziemniaki

300 g

Marchew

300 g

Burak

300 g

Cebula

150 g

Majonez

Aby przygotować sledź pod futrą, najpierw gotujemy ziemniaki z marchewką do miękkości. Oddzielnie gotujemy buraki. Warzywa trzeba ostudzić i oczyścić. Jeśli używacie całego śledzia, również oczyszczamy go i usuwamy kości. Wszystkie warzywa oddzielnie trzemy na grubych oczkach. Cebulę i śledź kroimy w małą kostkę, również oddzielnie. Teraz bierzemy odpowiedni płaski talerz lub misę i układamy warstwami sałatkę. Warstwy w sałatce będą powtarzać się dwa razy, dlatego wszystkie składniki sałatki trzeba podzielić na 2 części. Pierwsza warstwa – układamy równomiernie połowę śledzia.

Następna warstwa – połowa posiekanej cebuli. Posmarować cienką warstwą majonezu.

Staraj się nie przesadzić z majonezem, bo sałatka będzie zbyt tłusta.

Następnie układamy połowę startych ziemniaków. Znowu majonez.

Następna warstwa – marchew, znowu połowa. Majonez.

Następnie układamy połowę przygotowanych buraków. Majonez.

Teraz ponownie powtarzamy warstwy w tej samej kolejności.

Dekorujemy sledź pod futrą. Można po prostu posypać sałatkę gotowanym i rozkruszonym żółtkiem. Ja udekorowałam sałatkę, ułożąc w kółko plastry ugotowanej marchwi. Buraka (ugotowanego) pokroiłam na cienkie okrągłe płatki i zwinęłam je w formie róż. Środek, znowu, z marchwi. "Bukiet" dodatkowo ozdobiłam listkami pietruszki. Prawdziwe świąteczne danie!

(5/5)